10 lutego 2025

Olimpia Zambrów

Zambrowski Klub Sportowy Oficjalna Strona

Olimpia powiększyła przewagę nad drugim Huraganem Morąg

Olimpia Zambrów pokonała przed własną publicznością trzeci w tabeli Dąb Dąbrowa Białostocka 2:0 (1:0). To siódmy kolejny mecz, w którym zambrowianie nie stracili żadnej bramki.

Konkurent w walce o awans – Huragan Morąg bezbramkowo zremisował w Braniewie z miejscową Zatoką. Morążanie nie wykorzystali rzutu karnego podyktowanego w 7. minucie meczu.

Pierwszą próbę oddania strzału na bramkę rywali podjęli w 8. minucie goście, jednak piłka przeleciała nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Adriana Bebłowskiego. W 16. minucie lewą flanką popędził Mariusz Dzienis, którego precyzyjne dośrodkowanie klatką piersiową przyjął Michał Świderski i uderzeniem z półobrotu pokonał Michała Sakowicza. W okolicach 20 minuty dobrą okazję stworzył sobie Wojciech Kobeszko, niestety uderzał zbyt lekko. W 34. minucie przed świetną szansą stanął Tomasz Jakuszewski, który mógł wykorzystać dobre dogranie Świderskiego. „Koleś” na bramkę Dębu uderzał dwukrotnie, jednak bezskutecznie. Po drugiej próbie futbolówkę z linii bramkowej szczęśliwie wybił jeden z obrońców gości.

Druga połowa rozpoczęła się podobnie jak pierwsza odsłona, a więc od niecelnego strzału oddanego przez jednego z zawodników z Dąbrowy Białostockiej. W 53. minucie groźnie zaatakowali gospodarze. W dobrej sytuacji znalazł się Mariusz Dzienis, który nie miał kłopotów z pokonaniem bramkarza, jednak w tej sytuacji arbiter słusznie odgwizdał pozycję spaloną. Dwanaście minut później precyzyjne dośrodkowanie z prawego sektora boiska posłał w pole karne Michał Świderski. Wrzutkę na gola zamienił uderzeniem głową mierzący 166 centymetrów Tomasz Dzierzgowski. W 83. minucie dobrze zapowiadającą się akcję Dzierzgowskiego faulem taktycznym przerwał Krzysztof Biernacki, który za swoje zagranie został ukarany żółtym kartonikiem.

– Mecz zakończył się naszą zasłużoną wygraną. Mieliśmy więcej sytuacji, przy odrobinie szczęścia mogliśmy wygrać trochę wyżej. Byliśmy zespołem, który przede wszystkim lepiej utrzymywał się przy piłce i przez całe spotkanie kontrolował przebieg wydarzeń na boisku. Czekamy na kolejny mecz z Wissą – powiedział Wojciech Kobeszko, grający trener Olimpii Zambrów.

– Dzisiejsze spotkanie nie było być może jakimś wielkim, porywającym widowiskiem. Zwycięstwo Olimpii zasłużone jak najbardziej. Widać było, że wygrał zespół lepszy. Żałuję, że nie mogłem skorzystać z dwóch zawodników, którzy dużo znaczą w mojej drużynie, to znaczy z Karankiewicza i Dzitkowskiego. Być może jeśli zagralibyśmy w optymalnym składzie wówczas spróbowalibyśmy postawić troszeczkę większy opór – powiedział Mariusz Kulhawik, trener Dębu Dąbrowa Białostocka.

Olimpia Zambrów – Dąb Dąbrowa Białostocka 2:0 (1:0)
Bramki: Michał Świderski 16′, Tomasz Dzierzgowski 65′.

Olimpia: Bebłowski – Zalewski, Piłatowski, Szczepanik, Jurczuk – Dołubizna, Dzienis, Jakuszewski, Świderski (80′ Modzelewski) – Dzierzgowski (89′ Jaworowski), Kobeszko (82′ Trzaska). Trenerzy: Wojciech Kobeszko i Krzysztof Zalewski.

Dąb: Sakowicz – Sawicki, Biernacki, Łabieniec, Doroszczyk, Piesiecki (70′ Sujeta), Bondziul, Orpik (63′ Sołowiej), Bobowik, Baranowski, Kiljańczyk (56′ Tochwin). Trener: Mariusz Kulhawik.

Żółte kartki: Tomasz Dzierzgowski, Rafał Szczepanik (Olimpia) – Piotr Bondziul, Krzysztof Biernacki (Dąb).

Sędzia: Wojciech Pawlicz (Białystok). Liniowi: Krzysztof Jabłonowski, Monika Plona-Herbst.

Widzów: 250.

Wyniki pozostałych spotkań 25. kolejki III ligi:

  • Mrągowia Mrągowo – MKS Korsze 4:1
  • Pogoń Łapy – Mazur Ełk 2:3
  • Motor Lubawa – Warmia Grajewo 1:3
  • Start Działdowo – Promień Mońki 0:0
  • Vęgoria Węgorzewo – Concordia Elbląg 5:6
  • Czarni Olecko – Wissa Szczuczyn 1:3
  • Zatoka Braniewo – Huragan Morąg 0:0