Sparing: Jagiellonia Białystok – Olimpia Zambrów 4:0 (2:0)
W środowym sparingu rozegranym w Surażu Olimpia Zambrów przegrała z występującą w Ekstraklasie Jagiellonią Białystok 0:4 (0:2).
Pierwszą szansę na zdobycie bramki białostoczanie stworzyli sobie już w 3. minucie, gdy bliski umieszczenia futbolówki w siatce był Marcin Burkhardt. Kilka minut później z rzutu wolnego dośrodkowywał Krzysztof Zalewski, a bliski zdobycia bramki dla Olimpii był Grzegorz Jóźwiak. W 13. minucie Paweł Olszewski urwał się El Mehdiemu, a jego silne uderzenie przeleciało tuż nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Jakuba Słowika. W 36. minucie do podania Kukola doszedł Dawid Plizga, który uderzył na bramkę Łukasza Szczepanika. Golkiper Olimpii odbił piłkę przed siebie, a Plizga nie zmarnował drugiej już szansy i dał prowadzenie Jagiellonii. Wydawało się, iż pierwsza połowa zakończy się właśnie takim rezultatem, jednak „żółto-czerwoni” dołożyli kolejnego gola. Dobrą akcję przeprowadzili Tomasz Kupisz i Grzegorz Bartczak, a skutecznym uderzeniem głową popisał się Tomasz Frankowski, który podwyższył na 2:0.
W drugiej odsłonie szansę na zdobycie gola Jagiellonia stworzyła sobie dopiero w 68. minucie, gdy nad poprzeczką Olimpii uderzył Maciej Makuszewski. Chwilę później fatalny błąd popełnił nowy golkiper białostoczan – Krzysztof Baran, jednak sytuacji nie wykorzystał zespół Olimpii. W 77. minucie faulu we własnym polu karnym na Janie Pawłowskim dopuścił się Damian Król. Skutecznym egzekutorem rzutu karnego okazał się Brazylijczyk Hermes. Trzy minuty później świetny, indywidualny rajd przeprowadził Maciej Makuszewski, który przebiegł z piłką przez połowę boiska i podał na 8 metr do Grzegorza Arłukowicza, który przyjął piłkę i ustalił wynik spotkania na 4:0. Podwyższyć próbował jeszcze w 81. minucie Makuszewski, ale skutecznie interweniował Mateusz Konopka. W kolejnej sytuacji uderzenie Alexisa Norambueny z rzutu wolnego okazało się minimalnie niecelne.
Wypowiedzi obu trenerów dla Jagiellonia.net:
Michał Probierz (trener Jagiellonii): – Dzisiaj akurat chcieliśmy wdrożyć wczorajszy trening. Mieliśmy założenia, które chcieliśmy dzisiaj wypełnić. Było dużo elementów pozytywnych, ale czegoś brakowało. Coś szwankowało. Brakowało nam tego spokoju, rozegrania. Jesteśmy jeszcze w ciężkim treningu. Te dni do końca musimy przepracować, bo nie jesteśmy tak przygotowani, jak byliśmy. W następnych sparingach powinno być lepiej. Już niedługo mecz ligowy. Pracujemy nad elementami, by je poprawić.
Krzysztof Zalewski (trener Olimpii): – Myślę, że takiego rywala Olimpia nie będzie miała przez kilka ładnych lat. Jeżeli chodzi o samo spotkanie to nie wyglądało to najgorzej, choćby w pierwszej połowie. Bramki straciliśmy w końcówce, mieliśmy problemy z płynną grą. W naszych problemach naliczyłem ze 2-3 sytuacje stuprocentowe. Zespół jest przebudowywany, a to niestety było widać.
Jagiellonia Białystok – Olimpia Zambrów 4:0 (2:0)
Bramki: Dawid Plizga 36’, Tomasz Frankowski 42’, Hermes 80’ (k), Grzegorz Arłukowicz 81’.
Jagiellonia: (I połowa): Słowik – Bartczak, Skerla, Cionek, El Mehdi – Kupisz, Grzyb, Burkhardt, Kukol’ – Plizga – Frankowski. (II połowa): Baran – Norambuena, Porębski, Soczyński, Straus – Makuszewski, Hermes, Tymiński, Kukol’ – Arłukowicz – J. Pawłowski.
Olimpia: Ł. Szczepanik (74’ Konopka) – Olszewski (58’ Trzaska), Piłatowski, Jóźwiak (61’ Król), R. Szczepanik – Butkiewicz (46’ Dzienis), Kuczałek (64’ Jaworowski), Zalewski (46’ Modzelewski), Grzybowski (81’ Butkiewicz), Trzaska (46’ Kiljańczyk) – Dzierzgowski (46’ Zubowski).
Fotorelacja: Fotogaleria na Jagiellonia.net / Fotogaleria na Jagiellonia.pl
Sędzia: Jerzy Czarniecki (Białystok).
Widzów: 400.
Wideo z meczu: