Olimpia Zambrów – Orzeł Kolno 0:2 (0:0)
W 7. kolejce III ligi Olimpia Zambrów poniosła pierwszą w tym sezonie porażkę przed własną publicznością. Zambrowianie przegrali z Orłem Kolno 0:2 (0:0) po bramkach Macieja Soleckiego i Adriana Karankiewicza.
Już pierwsza akcja Olimpii skonstruowana w 1. minucie mogła zakończyć się bramką. Michał Steć pomknął prawą stroną mijając dwóch rywali, jednak w kluczowym momencie zabrakło wykończenia i skutecznie interweniował golkiper gości. Po dziewięciu minutach gry na strzał sprzed pola karnego zdecydował się Damian Zubowski, jednak ponownie bez problemów poradził sobie Michał Sakowicz. Zaledwie po 12 minutach gry boisko z powodu kontuzji opuścił Krzysztof Zalewski, a na murawie zastąpił go 15 lat młodszy Michał Kuczałek. W 16. minucie po raz kolejny z dystansu w światło bramki uderzał Zubowski. Trzynaście minut później Rafał Szczepanik dopuścił się zagrania ręką przed własnym polem karnym, za co został ukarany żółtą kartką. Radosław Guzowski zdecydował się uderzać z 20 metrów pod murem, jednak jego strzał okazał się zbyt lekki i bez kłopotów poradził sobie z nim Łukasz Szczepanik. W 35. minucie Mateusz Butkiewicz dograł do Rafała Bujnowskiego, który wszedł w pole karne i uderzył nad poprzeczką. Cztery minuty później kolejną składną akcję przeprowadzili zambrowianie, jednak niecelnie uderzył Steć. Świetną szansę na objęcie prowadzenia Olimpia stworzyła sobie w 40. minucie, gdy miękko w pole karne wrzucał Butkiewicz, a piłki głową nie sięgnął Zubowski. W 41. minucie Hubert Karwacki uderzył z prawego sektora boiska nad bramką Olimpii. Po 180 sekundach zaskoczyć Sakowicza strzałem z 30 metrów próbował Rafał Szczepanik, ale w tej sytuacji bramkarz z trudem sparował futbolówkę na rzut rożny.
Druga połowa rozpoczęła się identycznie jak pierwsza, a więc od uderzenia Michała Stecia, które obronił Sakowicz. W 47. minucie z siedmiu metrów na bramkę Olimpii strzelał Adrian Karankiewicz. Golkiper gospodarzy obronił silny strzał odbijając piłkę w bok, jednak był bezradny wobec dobitki Macieja Soleckiego. Dwie minuty później bezpańską piłkę z 30 metrów postanowił uderzyć Adrian Karankiewicz, który atomowym strzałem w lewe okienko zambrowskiej bramki podwyższył na 2:0. Od tego momentu Olimpia szukała kontaktowego gola, którego przy odrobinie szczęścia mogła zdobyć w 60. minucie. Wówczas uderzenie Damiana Zubowskiego trafiło w spojenie słupka z poprzeczką. W 72. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Rafał Szczepanik, który odkopnął piłkę rywalowi. W 73. minucie Orzeł Kolno zdobył trzecią bramkę, jednak w tej sytuacji arbiter dopatrzył się spalonego. Karankiewicz po raz kolejny bardzo mocno uderzył z ponad 40 metrów, piłkę przed siebie „wypluł” bramkarz Olimpii, a skutecznie dobił ją jeden z kolegów.
Daleki wyjazd czeka zespół Olimpii Zambrów w najbliższy weekend. W sobotę (17 września, godz. 13:00) podopieczni Krzysztofa Zalewskiego zagrają z Olimpią 2004 Elbląg.
Olimpia Zambrów – Orzeł Kolno 0:2 (0:0)
Bramki: Maciej Solecki 47′, Adrian Karankiewicz 49′.
Olimpia: Ł. Szczepanik – Olszewski, Piłatowski, Jóźwiak, R. Szczepanik – Bujnowski (65′ Jaworowski), Butkiewicz, Zalewski (12′ M. Kuczałek), Steć – Grzybowski, Zubowski.
Orzeł: Sakowicz – Ossowski, Grala, Prusinowski, Guzowski – Kotlewski, Karwacki, Karankiewicz, Bandaogo (90′ Kamil Gryczan) – Stachelski, Solecki (78′ Sadowski).
Czerwona kartka: Rafał Szczepanik (Olimpia, 72. minuta).
Sędzia: Krzysztof Jabłonowski (Białystok). Liniowi: Dariusz Tokarewicz, Przemysław Sarosiek.
Widzów: 150.