Olimpia Zambrów mistrzem III ligi!
Olimpia Zambrów rozbiła przed własną publicznością Płomień Ełk 4:0 i wobec porażki Mrągowii na kolejkę przed końcem ligowych zmagań zapewniła sobie mistrzostwo III ligi.
W 3. minucie groźną akcję przeprowadzili goście, jednak strzał napastnika Płomienia z obrębu pola karnego przeleciał obok słupka zambrowskiej bramki. Trzy minuty później na strzał z 22 metrów zdecydował się Tomasz Jakuszewski, ale pomocnik Olimpii także spudłował. W 11. minucie świetnie defensora Płomienia ograł Michał Hryszko, wszedł z piłką w pole karne i szukał podania do jednego z partnerów, jednak futbolówka padła łupem obrońców. W 13. minucie podanie Michała Poducha przedłużył Tomasz Jakuszewski, a ze strzałem Michała Hryszko w sytuacji sam na sam poradził sobie golkiper Płomienia. W 21. minucie niegroźne z pozoru dośrodkowanie trafiło w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Piotra Czaplińskiego.
W 23. minucie świetnym wejściem prawą stroną popisał się Mariusz Gogol, który ograł dwóch rywali i uderzył na bramkę. Golkiper Płomienia z ogromnym trudem sparował futbolówkę na rzut rożny. Po rzucie rożnym Olimpia objęła prowadzenie. Na uderzenie sprzed pola karnego zdecydował się Przemysław Jastrzębski, a piłka niczym spadający liść odbiła się od słupka i wpadła do siatki kompletnie zdezorientowanego bramkarza gości. W 29. minucie dośrodkowanie Tomasza Jakuszewskiego próbował wykorzystać Michał Poduch, jednak jego uderzenie głową na rzut rożny sparował bramkarz. W 38. minucie osamotniony przed polem karnym gości Poduch zdecydował się na solową akcję, po której oddał minimalnie niecelny strzał. W 45. minucie Michał Poduch wypuścił prawą stroną Mariusza Gogola, który przedryblował dwóch przeciwników i uderzeniem lewą nogą w długi róg podwyższył prowadzenie gospodarzy.
W drugiej połowie na boisku działo się zdecydowanie mniej, a z pewnością miał na to wpływ lejący się z nieba żar. W 61. minucie podopieczni Krzysztofa Zalewskiego zaskoczyli Płomień Ełk szybką kontrą lewą stroną boiska. Z piłką, ile sił w nogach pomknął Michał Hryszko, który podał w pole karne do Tomasza Jaworowskiego, a ten silnym uderzeniem z najbliższej odległości nie dał żadnych szans bramkarzowi. W 64. minucie Olimpia egzekwowała rzut rożny, a pojedynek główkowy w polu karnym wygrał Michał Poduch, jednak dobrze interweniował golkiper. W 76. minucie brak komunikacji w zespole gości wykorzystał Bartosz Wyrzykowski, który uprzedził niepewnie wychodzącego bramkarza i wyłożył futbolówkę Tomaszowi Jaworowskiemu, a ten skierował ją do pustej bramki ustalając rezultat spotkania na 4:0.
Olimpia Zambrów – Płomień Ełk 4:0 (2:0)
Bramki: Przemysław Jastrzębski 24′, Mariusz Gogol 45′, Tomasz Jaworowski 61′, 76′.
Olimpia: Czapliński – Gogol, Piłatowski, Zalewski, Szczepanik – Hryszko (79′ Kulesza), Jakuszewski (46′ Jaworowski), Kuczałek, Grzybowski (81′ Wiśniewski), Jastrzębski (46′ Wyrzykowski) – Poduch.
Płomień: Grygo – Koszycki, Szaraniec, Pianka, Safarjan, Niedźwiecki (70′ Twardowski), Komorowski, Mirwa (65′ Zalewski), Kuśnierz, J. Stankiewicz, Popławskij (55′ Sklarzewski).
Żółta kartka: Łukasz Piłatowski (Olimpia).
Sędzia: Robert Stańczak (Olsztyn).