Bez bramek w meczu Olimpii ze Stalą Stalowa Wola

W spotkaniu rozegranym w ramach 6. kolejki II ligi Olimpia Zambrów bezbramkowo zremisowała z drużyną Stali Stalowa Wola. Pomimo takiego wyniku spotkanie obfitowało w kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki. Szczęścia szczególnie brakowało drużynie gospodarzy.
Przed tym spotkaniem Olimpia Zambrów, z dorobkiem 5 punktów, znajdowała się na 12. pozycji w tabeli II ligi. Z kolei ich rywal, z 7 punktami na koncie, notowany był na 8. miejscu. Według bukmacherów minimalnym faworytem dzisiejszego meczu była Olimpia.
W pierwszej połowie nieco lepiej wyglądała gra zawodników Stali. Pierwszą groźną sytuację stworzyła jednak ekipa gospodarzy. W 9. minucie, po strzale Pomorskiego, piłka przeleciała minimalnie obok lewego słupka bramki. Odpowiedź gości była błyskawiczna. Już dwie minuty później, po pięknym prostopadłym podaniu, strzał Płonki został zablokowany przez jednego z obrońców biało-niebieskich. Kolejną niebezpieczną sytuację Stal przeprowadziła w 16. minucie. Po dośrodkowaniu w pole karne Olimpii Płonka trafił nieczysto w piłkę i w ten sposób zmarnował świetną sytuację do strzelenia bramki. „Gorąco” w polu karnym gości zrobiło się dziesięć minut później, kiedy to po dośrodkowaniu z lewej strony strzał (nie do końca czysty) oddał Grzybowski, a piłka po jego uderzeniu odbiła się od poprzeczki. Po drodze futbolówka odbiła się jeszcze od golkipera Stali i zambrowianie mieli tylko rzut rożny. W 40. minucie jeden z defensorów Olimpii w ostatniej chwili uchronił swój zespół od strzału głową aktywnego w tym meczu Płonki. W odpowiedzi cztery minuty później Dominik Lemanek otrzymał ładne podanie w pole karne gości, jednak zwlekał zbyt długo ze strzałem i ostatecznie piłkę na rzut rożny wybił gracz gości.
W drugiej połowie znacznie więcej z gry mieli zawodnicy Olimpii Zambrów. W 66. minucie Michał Kuczałek próbował sprzed pola karnego mocno dokręcić piłkę przy słupku, jednak futbolówka przeleciała minimalnie nad poprzeczką. Kolejną doskonałą sytuację zambrowianie mieli w 73. minucie. Po dośrodkowaniu z prawej strony strzał głową z ok. 7 metra oddał Grzybowski, jednak jego uderzenie instynktownie wybronił Wietecha. Dwie minuty później odpowiedzieć próbowali przyjezdni, ale strzał Jagiełły z ok. 20 metrów okazał się zbyt lekki by zaskoczyć Czaplińskiego. Ostatnią groźną akcję Olimpia przeprowadziła jeszcze w doliczonym czasie gry, kiedy to mocny strzał Jastrzębskiego golkiper Stali wypiąstkował na aut. Ostatecznie mecz pomiędzy zambrowską Olimpią a Stalą Stalowa Wola zakończył się bezbramkowym remisem.
Na uwagę zasługuje fakt, że przez pełne 90. minut Olimpia Zambrów była żywiołowo dopingowana przez grupę kibiców ZKS-u.
Olimpia Zambrów – Stal Stalowa Wola 0:0
Olimpia wystąpiła w składzie: Piotr Czapliński – Mariusz Dzienis, Łukasz Piłatowski, Mariusz Gogol, Wojciech Dziemidowicz – Dominik Lemanek (66’ Przemysław Jastrzębski), Michał Kuczałek, Krystian Pomorski (82’ Arkadiusz Mroczkowski), Łukasz Grzybowski (77’ Michał Twardowski), Patryk Szymański (61’ Karol Buzun) – Kamil Zapolnik
Stal wystąpiła w składzie: Tomasz Wietecha – Adrian Bartkiewicz, Grzegorz Wawrzyński, Michał Bogacz, Marcin Kowalski – Dawid Jabłoński (80’ Dawid Przezak), Michał Kachniarz, Paweł Giel (71’ Mateusz Jagiełło), Damian Łanucha, Mateusz Kantor – Tomasz Płonka (67’ Przemysław Oziębała)
Żółte kartki: Jastrzębski – Płonka, Bogacz, Bartkiewicz, Jagiełło
Sędzia: Paweł Dreschel (Gdańsk)
Widzów: ok. 650
Kolejne spotkanie Olimpia rozegra na wyjeździe 5. września. Rywalem biało-niebieskich będzie Raków Częstochowa. Z kolei najbliższy domowy mecz ZKS-u zaplanowany jest na 12 września. Wówczas zambrowianom przyjdzie się mierzyć z Błękitnymi Stargard Szczeciński.
fot. www.zambrow.org