9 listopada 2024

Olimpia Zambrów

Zambrowski Klub Sportowy Oficjalna Strona

Dotkliwa porażka w Częstochowie

Aż 7 bramek oglądali kibice zgromadzeni na Miejskim Stadionie Piłkarskim w Częstochowie, gdzie miejscowy Raków podejmował Olimpię Zambrów. Niestety, spośród tych goli tylko dwa były autorstwa zawodników biało-niebieskich. Do siatki rywala w barwach zambrowskiego klubu trafiali Lemanek i Twardowski.

Przed dzisiejszym spotkaniem Olimpia mogła pochwalić się trzema ostatnimi meczami ligowymi bez porażki. Pomimo tego faworytem pojedynku byli gospodarze, którzy w tabeli znajdowali się sześć miejsc wyżej, niż rywal z Zambrowa.

Pierwszą bramkę Raków zdobył już w 16. minucie, kiedy to piękne prostopadłe podanie otrzymał Piotr Malinowski, który przeniósł piłkę nad Piotrem Czaplińskim. Olimpia odpowiedziała dość szybko, bo już 10 minut później doprowadziła do wyrównania. Strzelcem bramki był Dominik Lemanek, który w zamieszaniu podbramkowym, po rzucie rożnym, zachował się najprzytomniej i wpakował piłkę do siatki. Podrażnieni gospodarze próbowali znów wyjść na prowadzenie. Sztuka ta udała się już w 32. minucie. Swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Piotr Malinowski. Więcej bramek w pierwszej połowie kibice nie oglądali.

W pierwszych dwudziestu minutach drugiej połowy zawodnicy obu zespołów walczyli głównie w środku pola. Prrzewagę optyczną mieli jednak zawodnicy z Częstochowy. Swoją dominację potwierdzili zdobyciem w 64. minucie trzeciej bramki. W tej sytuacji Czaplińskiego głową pokonał Kacper Łazaj. Dziesięć minut później zambrowianie zdołali zdobyć bramkę kontaktową. Najpierw piłka po strzale Murawskego odbiła się od słupka, ale po dobitce Michała Twardowskiego znalazła drogę do bramki. Niestety, w 81. minucie „skrzydła” naszym zawodnikom podciął Maksym Kowal, który w 81. minucie wykorzystał dośrodkowanie od Malinowskiego i głową umieścił piłkę w bramce. Podopiecznych Krzysztofa Zalewskiego dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry dobił Rafał Figiel, który pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany po faulu na Malinowskim. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 5:2 na korzyść Rakowa Częstochowa.

Raków Częstochowa – Olimpia Zambrów 5:2
Bramki: 16′, 32′ Piotr Malinowski, 64′ Kacper Łazaj, 81′ Maksym Kowal, 88′ (karny) Rafał Figiel – 26′ Dominik Lemanek, 74′ Michał Twardowski

Raków wystąpił w składzie: Mateusz Kos – Adam Waszkiewicz, Adrian Klepczyński, Błażej Radler, Łukasz Góra (66′ – Przemysław Mońka) – Kacper Łazaj (64′ – Kamil Wojtyra), Rafał Figiel, Matheus Bissi (89′ – Jakub Piątek), Dawid Kamiński, Piotr Malinowski – Wojciech Okińczyc (73′ – Maksym Kowal)

Olimpia wystąpiła w składzie: Piotr Czapliński – Mariusz Dzienis, Łukasz Piłatowski, Mariusz Gogol, Wojciech Dziemidowicz – Patryk Szymański (46′ – Piotr Murawski), Michał Kuczałek, Krystian Pomorski (46′ – Arkadiusz Mroczkowski), Dominik Lemanek, Przemysław Jastrzębski (77′ – Karol Buzun) – Kamil Zapolnik (61′ – Michał Twardowski)

Żółte kartki: Okińczyc – Pomorski, Mroczkowski, Gogol

Sędzia: Tomasz Białek (Drezdenko)
Widzów: ok. 1440

W kolejnym meczu Olimpia Zambrów podejmie u siebie Błękitnych Stargard Szczeciński. Mecz zaplanowany jest na 12 września na godz. 16.00.