Porażka w ostatnim meczu sezonu
Olimpia Zambrów przegrała u siebie swój ostatni mecz w II lidze. Rywalem była drużyna z Puław, która po zwycięstwie nad zambrowską drużyną powalczy w barażach o awans do I ligi.
W ramach 34. kolejki II ligi piłki nożnej Olimpia Zambrów zmierzyła się z drużyną Wisły Puławy. Po słabym meczu w wykonaniu Olimpii mecz zakończył się zwycięstwem puławian 3:0.
Podobnie, jak miało to miejsce w ostatnich domowych spotkaniach Olimpii, w dzisiejszym spotkaniu rozegranym na Stadionie Miejskim w Zambrowie od początku lepiej prezentowali się goście. Swoją dominację puławianie udokumentowali bramką już w 4. minucie meczu. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego głową piłkę do siatki skierował Szymon Wiejak. Zawodnicy Olimpii często próbowali stwarzać zagrożenie w polu karnym przyjezdnych po dośrodkowaniach, jednak większość z takich centr pewnie wychwytywał bramkarz Wisły Nazar Penkoweć. Przy piłce częściej byli jednak goście, którzy w 30. minucie zdobyli drugiego gola. Po szybkiej akcji przez środek i ładne podanie otrzymał Mateusz Olszak, który popisał się pewnym uderzeniem i skierował piłkę obok bezradnego Piotra Czaplińskiego.
Obraz gry w drugiej połowie nie uległ znaczącej zmianie. To Wisła Puławy dyktowała warunki i kontrolowała przebieg spotkania. W 76. minucie sędzie podyktował jedenastkę po faulu Czaplińskiego na jednym z zawodników gości, który był z nim w sytuacji sam na sam. Arbiter po tej sytuacji pokazał także bramkarzowi biało-niebieskich czerwoną kartkę. W jego miejsce między słupkami stanął Bartosz Koncki. Niestety, nie udało mu się wybronić rzutu karnego pewnie wykonanego przez Sebastiana Głaza. Ta bramka praktycznie pogrzebała nadzieje kibiców Olimpii o wywalczeniu chociażby punktu w tym spotkaniu. Wiślacy mogli jeszcze podwyższyć prowadzenie w doliczonym czasie gry, ale bezpośrednie mocne uderzenie z rzutu wolnego wybronił Koncki. Ostatecznie, po słabej grze zawodników zambrowskiej Olimpii, mecz zakończył się zwycięstwem Wisły Puławy 3:0.
Dla piłkarzy Wisły Puławy dzisiejsze spotkanie było niezwykle ważne. Dzięki wywalczonym w Zambrowie trzem punktom puławianie zapewnili sobie prawo gry w barażach o awans do I ligi. Z kolei Olimpia grała bez presji wyniku, bowiem już tydzień temu w Mielcu podopieczni Grzegorza Dziubka, dzięki remisowi z miejscową Stalą, zagwarantowali sobie utrzymanie w II lidze.
Olimpia Zambrów – Wisła Puławy 0:3
4` Szymon Wiejak 4, 30` Mateusz Olszak, 80` (karny) Sebastian Głaz 80
Olimpia wystąpiła w składzie: Piotr Czapliński – Michał Hryszko, Arkadiusz Mroczkowski, Łukasz Piłatowski (46` Robert Brzęczek), Wojciech Dziemidowicz – Karol Buzun (79` Bartosz Koncki), Robert Tunkiewicz, Łukasz Grzybowski, Mariusz Dzienis, Przemysław Jastrzębski (73` Mateusz Jastrzębski) – Maksym Kowal (46` Michał Twardowski)
Wisła wystąpiła w składzie: Nazar Peńkoweć – Łukasz Turzyniecki, Mateusz Pielach, Klimas Gusočenko, Sebastian Duda – Jakub Sołdecki (88` Konrad Szczotka), Sebastian Głaz, Arkadiusz Maksymiuk (85` Michał Budzyński), Szymon Wiejak, Dawid Pożak (77` Tomasz Sedlewski) – Mateusz Olszak (61` Konrad Nowak)
Czerwona kartka: Piotr Czapliński (76` za faul w polu karnym)
Sędzia: Konrad Aluszyk (Gorzów Wielkopolski)
Spotkanie obejrzało ok. 200 widzów.
Było to ostatnie spotkanie Olimpii w II lidze sezonu 2015/2016. Zambrowianie zostają w II lidze, jednak w przerwie biało-niebiescy muszą wiele naprawić w swojej grze. Wystarczy zaznaczyć, że w rundzie wiosennej Olimpia była najgorzej punktującą u siebie drużyną w całej lidze. Wiosną zambrowianie u siebie zdobyli zaledwie 5 punktów, a w całej rundzie wiosennej – tylko 15 puntów (z czego 3 uzyskane dzięki walkowerowi z Okocimskim KS Brzesko). To pokazuje, że podopiecznych Grzegorza Dziubka czeka z pewnością ciężka praca podczas przygotowań do nowego sezonu II ligi.
Foto – www.zambrow.org