Minimalna porażka z Widzewem (foto)
Piłkarze Olimpii Zambrów, w kolejnym spotkaniu ligowym, podejmowali u siebie Widzew Łódź. Niestety, biało-niebiescy ulegli liderowi tabeli 0:1. Nie był to porywający pojedynek, a jedyna bramka padła z rzutu karnego.
Podopieczni trenera Wiesława Jancewicza doznali porażki w swoim kolejnym spotkaniu w rundzie wiosennej I grupy III ligi. Co prawda rywal to lider tabeli, jednak chyba każdy po tym spotkaniu odniósł wrażenie, że Widzew był drużyną do pokonania.
W pierwszym kwadransie Olimpia miała zdecydowaną przewagę, nie pozwalając rywalom przekraczać środkowej linii boiska. Już w 3. minucie mocny strzał z około 6. metra oddał Kamil Jackiewicz, jednak bramkarz Widzewa Maciej Humerski odbił pikę na rzut rożny. Chwilę później, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, minimalnie niecelny strzał głową oddał Łukasz Grzybowski. Zaledwie dwie minuty później zambrowianie stworzyli kolejną świetną sytuację do objęcia prowadzenia. Sam na sam z bramkarzem gości znalazł się bowiem Mateusz Jastrzębski, który trafił niestety w wychodzącego z bramki Humerskiego. Przez kolejne 25 minut gry nie działo się już nic wartego odnotowania. Kluczowa, jak się później okazało, sytuacja miała miejsce w 36. minucie meczu, kiedy zdaniem sędziego w polu karnym Olimpii faulowany był Mateusz Michalski. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Daniel Mąka, który pewnym strzałem pokonał Piotra Czaplińskiego. W końcówce wyrównać strzałem z dystansu próbował jeszcze Mateusz Szymorek, jednak bez powodzenia.
W drugiej połowie nie oglądaliśmy ciekawego widowiska. Było dużo gry w środku pola i mało akcji podbramkowych. Minimalną przewagę mieli jednak podopieczni trenera Franciszka Smudy, którzy najbliżej zdobycia drugiej bramki byli w 53 minucie. Wówczas po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzał Radosława Sylwestrzaka zatrzymał się na słupku bramki. Swoje szanse mieli jeszcze Robert Demjan i Michał Miller, jednak ich strzały bronił Piotr Czapliński. Ostatecznie, po dość nudnym spotkaniu, Olimpia przegrała u siebie z kroczącym po awans do II ligi Widzewem Łódź 0:1.
Warto dodać, że dzisiejszy mecz zgromadził na stadionie miejskim w Zambrowie komplet publiczności. Znaczną część stanowiła grupa kibiców Widzewa, która przez całe spotkanie żywiołowo dopingowała swój zespół.
Olimpia Zambrów – Widzew Łódź 0:1
37′ (karny) Daniel Mąka
Olimpia wystąpiła w składzie: Piotr Czapliński – Mateusz Ostaszewski, Mateusz Szymorek, Emil Łupiński, Łukasz Gryko (70’ Kamil Zalewski), Michał Kuczałek, Przemysław Jastrzębski, Michał Hryszko, Łukasz Grzybowski (82’ Kamil Jakubowski), Kamil Jackiewicz, Mateusz Jastrzębski (77’ Mateusz Prolejko).
Widzew wystąpił w składzie: Maciej Humerski – Marcin Pigiel, Sebastian Zieleniecki, Damian Kostkowski, Radosław Sylwestrzak, Daniel Mąka (63’ Michał Miller), Dario Kristo, Maciej Kazimierowicz, Mateusz Michalski (90’ Marcin Kozłowski), Michał Przybylski (46’ Marcin Pieńkowski), Robert Demjan.
Żółte kartki: Hryszko, Grzybowski – Pigiel, Sylwestrzak
Sędzia: Wojciech Hodowicz (Warszawa)
Kolejne spotkanie Olimpia rozegra na wyjeździe 28 kwietnia. Rywalem biało-niebieskich będzie MKS Ełk. Z kolei najbliższy domowy mecz ZKS-u zaplanowany jest na 2 maja. Wówczas zambrowianom przyjdzie się zmierzyć z Legią II Warszawa.
Fot. www.zambrow.org