Co za emocje … dramatyczna końcówka i zwycięstwo Olimpii w Ełku!
Po trzech z rzędu ligowych ligowych meczach bez zwycięstwa Olimpia w końcu przełamała tę passę. Dziś pokonała bowiem na wyjeździe MKS Ełk 4:3. Mecz obfitował w wiele zwrotów akcji, a zwycięstwo zambrowskiego klubu zapewniły bramki zdobyte w końcowej fazie spotkania.
Dziś Olimpia Zambrów rozegrała wyjazdowy mecz w ramach 25. kolejki I grupy III ligi. Rywalem był niżej notowany MKS Ełk.
Ostatnie trzy tygodnie w III lidze zarówno dla Olimpii, jak i MKS-u nie były najlepsze. Obie te ekipy nie zanotowały bowiem w tym okresie zwycięstwa. Patrząc jednak na sytuację w tabeli nieznacznym faworytem dzisiejszego meczu była Olimpia.
Już w pierwszej połowie biało-niebiescy zdołali dwukrotnie pokonać bramkarza MKS-u. Najpierw w 3. minucie meczu piłkę do bramki rywala skierował Michał Kuczałek, a w 32. minucie drugą bramkę dla Olimpii zdobył Kamil Zalewski.
Na początku drugiej połowy sytuacja na boisku uległa diametralnej zmianie. W przeciągu zaledwie dwóch minut gospodarze zdołali bowiem doprowadzić do wyrównania. Najpierw w 54. minucie Piotra Czaplińskiego pokonał Rafał Kalinowski, a chwilę później celnym strzałem popisał się Kacper Jagłowski. Dwadzieścia minut później gracze z Ełku cieszyli się z prowadzenia, po bramce zdobytej przez Mariusza Łapińskiego. Gdy wydawało się, że podopiecznym Wiesława Jancewicza ciężko będzie wywieźć z Ełku choćby punkt, nagle role znów się odwróciły i w końcówce spotkania zambrowianie zadali rywalowi dwa skuteczne ciosy. Najpierw stan gry w 84. minucie wyrównał Kamil Jackiewicz, a tuż przed zakończeniem zawodów bramkę na wagę 3 punktów ponownie zdobył Kamil Zalewski.
MKS Ełk – Olimpia Zambrów 3:4
54′ Rafał Kalinowski, 56′ Kacper Jagłowski, 77′ Mariusz Łapiński – 3′ Michał Kuczałek, 32′ i 90′ Kamil Zalewski, 84′ Kamil Jackiewicz
Kolejne ligowe spotkanie Olimpia rozegra w najbliższą środę, 2 maja. Wówczas na własnym stadionie podejmie drugi zespół Legii Warszawa.