2 maja 2024

Olimpia Zambrów

Zambrowski Klub Sportowy Oficjalna Strona

„NIE KIWAJ, AŻ ODPOWIESZ” | SERIA PYTAŃ – RAFAŁ PAROBCZYK

Ruszamy z kolejną nowością w mediach Olimpii Zambrów! Już od dzisiaj, cyklicznie, co jakiś czas, będą odbywały się wywiady w formie dwudziestu pytań i odpowiedzi. 

Cykl serii pytań będzie nosił nazwę „Nie kiwaj, aż odpowiesz” i powstał po to, aby poznać bliżej zawodników oraz sztab szkoleniowy naszego klubu! Jako pierwszy nasz pomocnik – Rafał Parobczyk ! Zapraszamy do lektury!

1. W jakim wieku miałeś pierwszy kontakt z piłką nożną i gdzie ?

 

Myślę że za taki pierwszy poważny kontakt trzeba by uznać pierwszy trening w prawdziwym klubie piłkarskim. Miałem wtedy 7 lat, a jako że od zawsze ze starszym bratem doprowadzaliśmy rodziców do szału kopiąc piłkę w każdej wolnej chwili, to uznali że trzeba nas zapisać na jakieś zajęcia. Trafili wtedy na ogłoszenie treningów dla dzieci w naszym rodzinnym Mińsku Mazowieckim. Co ciekawe, miał nas tam zaprowadzić tata, ale w czasie pierwszego treningu leciał w telewizji konkurs skoków narciarskich z udziałem Adama Małysza, a jak wiadomo było to wówczas wielkie święto w większości polskich domów. Poszliśmy więc z mamą. Klub nazywał się Mewa i grałem w jego barwach kolejne 2 lata. 

 

2. Czy jest ktoś kto miał duży wpływ na twoją karierę piłkarską ? 

 

Z pewnością to tata jako zapalony kibic zaraził mnie pasją do piłki, a potem wraz z mamą dbali o to bym mógł tę pasję bez przeszkód realizować, więc to dzięki nim w ogóle gram w piłkę. 

 

3. Jak trafiłeś do Olimpii Zambrów ? 

 

Z końcem czerwca wygasła moja umowa z poprzednim pracodawcą. Dostałem wówczas kilka telefonów z propozycjami gry w różnych klubach. Jeden z nich był od trenera Grzelaka, który zadzwonił i przedstawił mi ofertę Olimpii. Przeanalizowałem wszystkie dostępne opcje i wybrałem tę z Zambrowa. 

 

4. Jak podoba Ci się w Zambrowie ? 

 

Jeśli chodzi o warunki do pracy to Olimpia zaskoczyła mnie zdecydowanie pozytywnie. Mamy do dyspozycji wiele narzędzi pomagających w codziennym treningu czy regeneracji. Duża w tym zasługa trenera Grzelaka, który wprowadził w klubie wysokie standardy funkcjonowania znane mu z jego wcześniejszej pracy w czołowych drużynach trzeciej ligi. Jednakowoż myslę, że pewne rzeczy wciąż wymagają poprawy, przede wszystkim nasze boisko, którego stan nie jest zadowalający, co widać po naszej grze i wynikach meczów rozgrywanych u siebie. Natomiast czysto sportowo uważam, że w naszej obecnej drużynie drzemie na tyle duży potencjał, że powinniśmy stawiać sobie ambitne cele i nie zadowalać się jedynie utrzymaniem w trzeciej lidze. 

 

5. Twoja kariera ? W jakich klubach grałeś ?

 

Zaczynałem w wieku 7 lat w lokalnym klubie Mewa Mińsk Mazowiecki, skąd po dwóch latach trafiłem do Legii Warszawa. Tam spędziłem 10 sezonów, ostatni grając w trzecioligowej drużynie rezerw. Następnie rok występowałem w drugiej lidze w barwach Siarki Tarnobrzeg, a kolejne lata w trzecioligowych klubach – Pelikan Łowicz, Victoria Sulejówek, Unia Skierniewice i Polonia Warszawa. 

 

6. Wymarzony klub ? 

 

Nigdy nie identyfikowałem się specjalnie z żadnym konkretnym klubem. Jestem bardziej fanem pięknego i estetycznego futbolu, aniżeli jakiejś konkretnej drużyny. Co do marzeń, to każda drużyna grająca choćby w Ekstraklasie jest już dla mnie w tym momencie marzeniem. 

 

7. Ulubiony sportowiec ?

 

Leo Messi. W mojej opinii piłkarz wszech czasów, do którego nikt nigdy się nawet nie zbliży. A z naszego „podwórka” zawsze największą estymą darzyłem Kubę Błaszczykowskiego. 

 

8. Ulubiony trener ? 

 

Nie będę oryginalny i powiem, że Pep Guardiola. To jak powtarzalny jest w każdej drużynie, którą prowadzi jest wręcz nieprawdopodobne. Charyzmą imponował mi natomiast Bogdan Wenta. 

 

9. Twój najmilszy moment w karierze piłkarza ? 

 

Życzyłbym sobie żeby był wciąż przede mną, bo jeśli się nad tym głębiej zastanowić to myślę, że póki co piłka dała mi więcej rozczarowań, aniżeli sukcesów. 

 

10. Ulubiona potrawa ?

 

Sushi.

 

11. Ulubiony napój ? 

 

Póki co piję niemal wyłącznie wodę niegazowaną. Smakowo nie umywa się oczywiście do owocowych soków, ale zawarta w nich ilość cukru jest odstraszająca. 

 

12. Ulubiony deser ?

 

Nie mam jednego konkretnego, staram się ich unikać. 

 

13. Wymarzone wakacje gdzie i z kim ? 

 

Dominikana z moją przyszłą żoną. 

 

14. Gdybyś nie grał w piłkę to ? 

 

Na pewno byłbym zdrowszym człowiekiem. A jeśli chodzi o kwestie zawodowe to ukończyłem studia na kierunku zarządzanie. Zawsze pociągało mnie jednak dziennikarstwo, lecz przez piłkę nigdy nie zrobiłem żadnego kroku w jego kierunku. Dziś już pewnie na to za późno, choć uważam że mam do tego odpowiednio „lekkie pióro” i zdolności oratorskie. 

 

15. Co byś zrobił gdybyś miał milion euro ? 

 

Gdybym miał 15 milionów euro mógłbym np. zorganizować w Polsce wybory kopertowe, które się nie odbędą. A milion? Myślę, że wbrew pozorom niewiele by się zmieniło, choć oczywiście nie ma sensu udawać, że pieniądze nie wpływają na jakość i komfort życia. Na pewno kupiłbym wspaniałe mieszkanie dla mojej rodziny i kilka kolejnych jako pewną inwestycję w obecnej sytuacji rynkowej. Jestem raczej rozważnym człowiekiem bez skłonności do ryzyka i hazardu, więc raczej nie kusiła by mnie wizja pomnażania majątku na giełdzie, rynku kryptowalut czy start-upów.

 

16. Jakie masz hobby ? 

 

Do niedawna w wolnym czasie namiętnie grałem w Football Managera. Ostatnio jednak wolne chwile najczęściej spędzam wraz z narzeczoną grając w gry planszowe. Nigdy nie pogardzę też dobrą książką. 

 

17. Ulubiona książka ? 

 

„Harry Potter”. Odkąd pamiętam mam absolutnego bzika na jego punkcie. Wyróżnić muszę też jednak wszystkie dzieła Dana Browna oraz kilka ulubionych kryminałów – „Za zamkniętymi drzwiami”, „Dziewczyna w walizce” i „Pacjentka”. 

 

18. Ulubiony film ? 

 

Oj, jest ich zdecydowanie zbyt dużo, żeby wymienić tylko jeden. Na pewno lubię filmy, które w jakiś sposób mną „potrząsną” i których nie da się wyrzucić z głowy jeszcze przez kilka dni po ich obejrzeniu. Takie są np. filmy Jana Komasy – „Boże Ciało”, „Sala samobójców” czy „Miasto 44”. Uwielbiam też „Troję”, „Siedem” czy „Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie”. Gdybym jednak musiał wyróżnić tylko jeden to byłby to film mojego dzieciństwa – „Shrek”. Absolutnie urocza historia, znam na pamięć każdą kwestię. 

 

19. Ulubione buty do gry ? 

 

Prawy i lewy. A poważnie to nie mam i nigdy takowych nie miałem. Nie przywiązuje do tego wagi. To tylko buty, same nie zagrają. 

 

20. Największy żartowniś w drużynie ? 

 

Rafał Kiczuk.

Ze sportowym pozdrowieniem redakcja olimpiazambrow.pl!